Ofensywa partii Polska Jest Jedna na Podkarpaciu. Ma kandydatów do samorządów każdego szczebla

KWW Ruch Obrony Polski jest ściśle powiązany z partią Polska Jest Jedna (PJJ). Założył ją w 2021 roku Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich.

- Jesteśmy ludźmi, którym na sercu leży Polska i którzy postanowili „wziąć sprawy w swoje ręce” - mówi Barbara Roguska z partii Polska Jest Jedna, kandydująca do Sejmiku Województwa Podkarpackiego w okręgu wyborczym nr 4. - Najpierw zorganizowaliśmy się w stowarzyszenie, a następnie w partię (...). To ruch oddolny, osoby współtworzące go w zdecydowanej większości nie otarły się o politykę. Amatorzy polityczni, ale z wartościami takimi jak Bóg, rodzina, ojczyzna. (...). A obecna scena polityczna? Ludzie są zniesmaczeni politykami, wyścigiem do stołków, do apanaży, sławy itp. Dlatego w rankingu zaufanie politycy otrzymują tylko 7 procent. Zdecydowaliśmy się przystąpić do wyborów samorządowych, aby mieć wpływ na nasz piękny podkarpacki region.

W wyborach samorządowych, które już w najbliższą niedzielę, KWW Ruch Obrony Polski reprezentować będzie na Podkarpaciu 119 kandydatów. W rozbiciu na poszczególne szczeble samorządu, grono to współtworzy:

• 42 kandydatów do sejmiku (startują we wszystkich 5 okręgach);
• 53 kandydatów na radnych miejskich i gminnych;
• 22 kandydatów na radnych powiatowych (wszyscy w powiecie lubaczowskim);
• kandydat na prezydenta Rzeszowa (Janusz Niemier);
• kandydat na burmistrza Głogowa Małopolskiego (Marek Borawiak).

- To osoby wartościowe. Mamy lekarzy, dyrektora ZOZ, pracowników instytucji publicznych, nauczycieli, ale i zwykłych, prostych ludzi, którzy nie posiadają może nie wiadomo jakiego wykształcenia, ale są świadomi i widzą potrzebę, by zawalczyć o Polskę. Co ciekawe, pośród naszych kandydatów jest Edyta Węgiel, mama Roksany, znanej piosenkarki - zauważa Beata Zaremba, pełnomocniczka wyborczy KWW Ruch Obrony Polski.

Osoby związane z partią Polska Jest Jedna nie kryją, że utworzenie w województwie podkarpackim nowego komitetu wyborczego wyborców - pod którego szyldem startują w wyborach jej tutejsi sympatycy - spowodowane było kwestiami finansowymi.

- Obecnie, ponieważ nie otrzymujemy żadnych dotacji, byliśmy zmuszeni powołać mniejsze komitety w regionach. I tak na Podkarpaciu powołaliśmy KWW Ruch Obrony Polski (...). Wszystkie materiały wyborcze nasi kandydaci opłacają sobie sami - podkreśla Barbara Roguska, dodając z goryczą, że nie wszystkie media traktują reprezentowane przez nią środowisko na równi z innymi komitetami i szeroko pojętymi "opcjami politycznymi", przez co nie ma ono wystarczającej siły przebicia.

KWW Ruch Obrony Polski zapewnia, że po dostaniu się do samorządu jego przedstawiciele chcieliby działać na rzecz lokalnej społeczności "w poszanowaniu praw i zdania każdego obywatela - bez względu na przynależność partyjną".

- Zaczniemy od przywracania zaufania do władzy publicznej. W naszych szeregach mamy ekspertów, mamy dobry program, i w najbliższych latach pragniemy realizować zadania, które sprawią, że nasze województwo będzie lepiej i szybciej się rozwijać - podsumowuje B. Roguska.