Coraz więcej samorządów i organizacji zamierza budować strzelnice. W wielu przypadkach sprawa rozbija się o protesty mieszkańców, którzy obawiają się zagrożenia wynikającego z lokalizacji takiego obiektu. Tak np. jest w powiecie sanockim, gdzie
Koło Strzeleckie LOK „Galicja” nosi się z planami budowy strzelnicy. Znalezienie właściwej lokalizacji nastręcza jednak sporo trudności. Kolejna, czwarta z kolei, propozycja została oprotestowana. Koło nie rezygnuje jednak ze swoich zamierzeń, gdyż strzelnica w powiecie sanockim jest bardzo potrzebna. Obecnie 60 członków koła trenuje na strzelnicy w Brzozowie, Gdyby taki obiekt istniał w powiecie sanockim zainteresowanie tą dyscyplina sportową byłoby dużo większe, co w przypadku niepokoju za wschodnią granicą ma pierwszorzędne znaczenie.
To będzie zamknięta strzelnica
Takich problemów nie ma w powiecie bieszczadzkim.
– Nasz strzelnica jest zamknięta i wyciszona, dlatego nie będzie przeszkadzać mieszkańców. To było jedno z podstawowych założeń. Nie może być uciążliwa dla środowiska i ludzi – podkreśla starosta Marek Andruch.
Obecnie samorządy mogą budować strzelnice biorąc udział w programie pn. „Strzelnica w powiecie”, który trwa od 2017 roku. To pozwala im uzyskiwać dotacje z Ministerstwa Obrony Narodowej do 80 proc. wartości projektu. Jednym z warunków ubiegania się o dotacje jest dysponowanie nieruchomością przez samorząd.
Dzięki programowi MON jest szansa na zmianę katastrofalnej sytuacji pod tym względem w Polsce. Z około 200 strzelnic połowa została zlikwidowana. Większa liczba strzelnic ma natomiast zwiększyć umiejętności obywateli, które mogą okazać się przydatne w sytuacji kryzysu lub zagrożenia.
Projektowana lub modernizowana strzelnica musi spełnić warunki bezpieczeństwa określone w obowiązujących przepisach, gwarantując bezpieczeństwo użytkowników, w tym między innymi posiadać pozytywną opinię specjalistyczną w zakresie balistyki zewnętrznej i dotyczącej warunków bezpieczeństwa.
Powiat bieszczadzki złożył wniosek do konkursu ofert „Strzelnica w powiecie 2022”. Spełnił wszystkie wymagani formalne i otrzymał dofinansowanie w wysokości 3 999 653,68 zł.
Strzelnica ma powstać do końca przyszłego roku. W związku z tym powiat bieszczadzki już będzie ogłaszał przetarg na wykonanie zadania w systemie „zaprojektuj i buduj”. Będzie posiadać 5 stanowisk do strzelań statycznych i 3 stanowiska do strzelań statycznych dla szkolenia wojskowego. Odległość strzelania to 50 m.
– Pierwotnie myśleliśmy o strzelnicy otwartej na 100 m, ale było to nie do przejścia ze względu na uzgodnienia środowiskowe – dodaje starosta bieszczadzki.
Strzelnica powstanie na terenach poprzemysłowych
Strzelnica powstanie na obszarze poprzemysłowym. Jest to teren byłego Zakładu Budownictwa Leśnego, który jest w zarządzie skarbu państwa. Powiat bieszczadzki chce go powoli zagospodarowywać. Jest już wstępna zgoda przekazania tego terenu samorządowi powiatowemu przez wojewodę podkarpackiego.
Jeden duży budynek wchodzący w skład infrastruktury poprzemysłowej zostanie zaadaptowany właśnie na strzelnicę. Będą tu szkolić się m.in. uczniowie klasy mundurowej z Ustrzyk Dolnych.
– Będzie to strzelnica sportowa ogólnie dostępna – zapowiada Marek Andruch. –Taki obiekt jest bardzo potrzebny na naszym terenie, bo np. strzelnica w Arłamowie, długa na 25 m, jest bardzo mocno obłożona. Wychodzimy z założenia, że ze względu na sytuację polityczną i położenie geograficzne ludzie na naszym terenie powinni umieć posługiwać się bronią.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?