Festiwal stanowił finał projektu polsko-słowackiego, który powiat bieszczadzki realizował z Zagórzem, Medzilaborcami, Giraltovcami i Komańczą. W ramach programu każdy podmiot wykonał dużą inwestycję. W przypadku powiatu bieszczadzkiego jest to Plac Festiwalowy przy dawnej Rafinerii Fanto. Po rewitalizacji będzie mieścić się w niej centrum kulturalne, edukacyjne i zarządzające turystyką.
– Po raz pierwszy ten plac festiwalowy żyje i służy mieszkańcom – mówi Marek Andruch, starosta powiatu bieszczadzkiego, który wykonał tę inwestycję. – Kiedyś była tu rafineria, która dawała ludziom pracę. Potem popadła w ruinę. Podjęliśmy decyzję o jej rewitalizacji, z całym istniejącym zapleczem. Ta inwestycja jest w 30 % zrealizowana. Plac już jest, budynek jest w stanie surowym zamkniętym i mamy pieniądze na pozostałą część. W przyszłym roku chcemy to zadanie zakończyć.
Produktem projektu jest też trasa turystyczna wzdłuż linii kolejowych 108 i 107 od Chyrowa, przez Ustrzyki, Zagórz, Komańczę, Medzilaborce, z perspektywą na Węgry.
W sobotę miał też finał projektu, który powiat bieszczadzki, realizuje na zlecenie marszałka województwa "Odkryj Bieszczady z Funduszami Europejskimi". Jest on realizowany już od wtorku 16 sierpnia. W ramach jego pierwszej części organizowane są trzy dwudniowe pobyty integracyjne dla dzieci polskich i ukraińskich. W każdym uczestniczy po 15 dzieci z Polski i Ukrainy.
Na festiwal przybyło mnóstwo gości. Koła gospodyń wiejskich przygotowały prawdziwą ucztę, a pyszne potrawy można było konsumować za darmo. Dla dzieci przygotowano ciekawą ofertę i można się było zapoznać też z tradycyjnym rzemiosłem.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
