Przebiegł 170 km z Ustrzyk Dolnych do Rzeszowa. Chce pomóc dzieciom z Zespołem Downa

W niedzielę w Rzeszowie podczas Pikniku Rodzinnego miał miejsce wielki finał Charytatywnego projektu 170/40, którego pomysłodawcą jest Marek Skwara, prezes „Szansa 21 Fundacji na rzecz osób z Zespołem Downa”. Z okazji swoich 40. urodzin postanowił zmierzyć się z ekstremalnym wyzwaniem przebiegnięcia 170 km. Trasa, w którą wystartował w sobotę, prowadziła z Ustrzyk Dolnych, przez Przemyśl, Jarosław, Przeworsk i Łańcut, do Rzeszowa. Swoje ekstremalne wyzwanie zakończył w niedzielę 17 października w Millenium Hall.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA:

- 40. urodziny obchodzi się raz w życiu i chciałem zrobić coś szczególnego, wyjątkowego, a przy tym wspomóc osoby potrzebujące - opowiadał po skończonym biegu Marek Skwara. - Podczas biegu na trasie towarzyszył mi kolega Jacek, ale tak naprawdę na każdym etapie mieliśmy dodatkowych współtowarzyszy, którzy z chęcią dołączali się do biegu. Jedni biegli dłużej, inni krócej, i tak przez cały dystans.

Wyzwaniu Marka Skwary towarzyszyła zbiórka pieniędzy na rehabilitację trzech chłopców z Zespołem Downa: Gabriela z Rzeszowa, Michała z Jarosławia i Przemka z Narola. Pieniądze na ich rzecz zbierano także podczas pikniku w Millenium Hall.

- Wybierając osoby, które chcę wesprzeć, pomyślałem sobie, przecież nie może być łatwo. Osoby z Zespołem Downa codziennie zmagają się z różnymi trudnościami, z różnymi chorobami współistniejącymi. Ćwiczą ze specjalistami, aby byli jak najbardziej samodzielni.

SZCZEGÓŁY ZBIÓRKI W INTERNECIE ZNAJDZIESZ TU: Ekstremalne wyzwanie na urodziny