Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni uznali, że szpital w Lesku potrzebuje świeżej krwi i odwołali dyrektora. Jest już jego następca

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Przez 8 lat w leski szpital zainwestowano 53 mln zł, co pozwoliło zmienić lecznicę w nowoczesną placówkę
Przez 8 lat w leski szpital zainwestowano 53 mln zł, co pozwoliło zmienić lecznicę w nowoczesną placówkę fot. arch Szpital Powiatowy w Lesku
Robert Płaziak nie jest już dyrektorem Szpitala Powiatowego w Lesku, a sprawował tę funkcję ponad 8 lat. Zastąpił go Piotr Czerwiński.

Został dyrektorem, gdy starostą był Marek Pańko, do którego było mu politycznie bliżej niż do obecnego starosty Andrzeja Olesiuka. Jednak, gdy PiS w zeszłej kadencji objął rządy w powiecie leskim Robert Płaziak pozostał na stanowisku, a Andrzej Olesiuk nigdy krytycznie nie wypowiadał się o kompetencjach dyrektora.

Współpraca, mimo różnic politycznych, układała się dobrze do czasu kryzysu, który z całą ostrością uwidocznił się w Lesku na wiosnę 2021 roku. Dyrektor SP ZOZ w Lesku wystąpił wówczas do zarządu powiatu o reorganizację struktury leskiego szpitala. Wniosek dotyczył wyłączenia z lecznicy oddziału dziecięcego. Na tym nie mogło się skończyć, gdyż likwidacja pediatrii pociągnęłaby za sobą likwidację oddziału ginekologiczno-położniczego z pododdziałem neonatologicznym. W następnych miesiącach problem zogniskował się na porodówce, ale jak wiadomo władze powiatu leskiego opowiedziały się za utrzymaniem dotychczasowej struktury. Przynajmniej na razie. Do samego oddziału ginekologiczno-położniczego muszą jednak za ubiegły rok dopłacić około 3 mln zł.

Robert Płaziak jest zdania, że zrobił dla leskiej lecznicy co mógł, natomiast winą za jego kondycję obarcza zarządzających ochroną zdrowia. Mimo to patrząc ze swojego punktu widzenia, uważa, że zostawił go w nienajgorszym stanie.

– Jedni będą mówić, że szpital jest w złej kondycji, a ja, że może nie jest w doskonałej, ale pomimo trudnej sytuacji finansowej, podobnej do innych szpitali powiatowych, posiada potężny potencjał – podkreśla przypisując zasługi nie tylko sobie, ale także swoim poprzednikom. – Wspólnie przyczyniliśmy się do tego, że dzisiaj powiat leski może się pochwalić nowoczesnym obiektem z wyposażeniem, w którym jeszcze są specjaliści.

Były dyrektor zrobił analizę inwestycji za lata 2002 - 2022. Wynika z niej, że łączna ich wartość w tym czasie to blisko 60 mln zł, z czego na ostatnie 8 lat przypada ponad 35 mln, i dodatkowo w rozpoczętych inwestycjach ponad 18,2 mln zł. Co daje 53 mln zł.

Dlaczego więc został odwołany ze stanowiska?

– Usłyszałem, że trzeba nowej krwi, by polepszyć funkcjonalność szpitala – mówi.

Marek Małecki, przewodniczący Rady Powiatu Leskiego wcale temu nie zaprzecza.

– Rada uznała, że trzeba nowej krwi, nowych pomysłów, by szpital się rozwijał – potwierdza i ocenia, że jeśli chodzi o realizację inwestycji, to byłemu dyrektorowi nic nie można zarzucić.

– Jest fachowcem w tym względzie – dodaje.

Radni natomiast oceniali źle jego współpracę z NFZ i wojewodą podkarpackim. Mieli też zastrzeżenia do wdrożenia planu naprawczego i udzielania im informacji.

Sam Płaziak jest zdania, że po prostu nie krył swojej opinii na temat jakości zarządzania ochroną zdrowia i za to został „odstrzelony”.

Nie ma już zamiaru wracać do tej samej rzeki i starać się o posadę dyrektora w innym szpitalu. Niebawem obroni pracę doktorską.

– Ogródek sobie będę urządzał – mówi o najbliższych planach na przyszłość.

Leski szpital ma już nowego dyrektora. Jest to Piotr Czerwiński, były dyrektor szpitala marszałkowskiego w Krośnie.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustrzykidolne.naszemiasto.pl Nasze Miasto