Masyw Chryszczatej w ujęciu Bartłomieja Brzezińskiego bardziej przypomina białą bajkę, niż rzeczywistość. Pochwałom nie ma końca.
– Jakie to szczęście, że ta zima w naturalny sposób kreuje tak cudowne sceny z życia bieszczadzkiej natury – napisała jedna z internautek.
– Urzekające pięknem miejsca w czasie trwania śnieżnej bieli po obfitych opadach śniegu... Śniegiem obsypane, można rzec wszystko... Zjawiskowe piękno tworzy sama natura, to jest niesamowite wrażenie – wtóruje jej druga
– Jestem zachwycona tymi zdjęciami, to jakby czarodziejski ogród, świat baśni – cudne widoki i niezapomniane – dziękuje kolejna.
– Fascynujące widoki. Baśniowe skojarzenia. Magia – napisała jedna z kobiet.
– Połączenie perłowej bieli śniegu z błękitem nieba… Coś pięknego i to wszystko dzięki słońcu – zauważa internautka.
– Słów brakuje do opisania tego piękna – napisała miłośniczka Bieszczad.
Z kolei dobrze znany internautom Marcin Scelina pokazał efekt lutowego spaceru po Rabskiej Dolinie.
– Wreszcie zima jaką wszyscy lubią – podsumował popularny leśnik i fotograf.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?